Perfumy Mood Swings, czyli zapach na 10-lecie istnienia Mood Scent Baru, nowa perfumeria w Katowicach, premierowa marka perfum Source Adage, kosmetyki i zapachy od Santa Maria Novella oraz nowości od Hima Jomo i Mizensir. Sprawdźcie, co nowego czeka was w grudniu w Mood Scent Barze.
Grudzień to już tradycyjnie czas podsumowań, a my w tym roku do podsumowania mamy aż dekadę. 10 lat istnienia Mood Scent Baru, które właśnie świętujemy, postanowiliśmy zamknąć w zapachu, w którym manifestuje się to, co napędza nas do działania od momentu otwarcia naszego pierwszego butiku na Tamce – zmianę. Naszą miłość do zmienności zmaterializowaliśmy, tworząc perfumy MOOD SWINGS, błękitny eliksir na huśtawki nastrojów. Do współpracy nad tym zapachem zaprosiliśmy holenderską markę Fugazzi a jego ambasadorką została Matylda, buldog królewskiej krwi i ukochana towarzyszka Victora Kochetova, założyciela Mood Scent Baru. Któż mógłby lepiej manifestować zmienność charakteru niż ten francuski piesek?
| MOOD SWINGS, PERFUMY NA 10-LECIE ISTNIENIA MOOD SCENT BARU STWORZONE WE WSPÓŁPRACY Z MARKĄ FUGAZZI |
fot. Kristina Ivanch |
| AMBASADORKĄ PERFUM MOOD SWINGS ZOSTAŁA MATYLDA, UKOCHANA TOWARZYSZKA VICTORA KOCHETOVA, ZAŁOŻYCIELA MOOD SCENT BARU |
fot. Kristina Ivanch |
Mood Swings symbolizuje te momenty, w których chyboczesz się, nie wiedząc, w którą stronę przechyli się szala, i dodaje odwagi do tego, by nawet schodząc w najmroczniejsze głębiny, móc za chwilę z lekkością odbić się od dna. To opowieść o poszukiwaniu harmonii pomiędzy dobrym i złym obliczem własnej osobowości, słabymi i mocnymi stronami, złymi i dobrymi wspomnieniami. Zapach dla tych, którzy nie chcą już dłużej ukrywać swojego charakteru i uczuć, którzy akceptują w pełni zmienność i huśtawki nastrojów – zarówno u siebie, jak i u innych. W tych perfumach zamykamy historię największej walki, jaką toczymy w naszym życiu – walki z samym sobą, która niezależnie od efektu zawsze kończy się wygraną, przekraczaniem własnych słabości, prowadzącym do życia w pełni. Splatając nuty irysa, wanilii i kaszmeranu z akordem szafranu, ambry i oudu dajemy wyraz drzemiącym w nas kontrastom.
| MOOD SCENT BAR W KATOWICACH |
fot. Weronika Krygicz |
| WNĘTRZE KATOWICKIEJ FILII NISZOWEJ PERFUMERII MOOD SCENT BAR |
fot. Weronika Krygicz |
Perfumy Mood Swings są dostępne wyłącznie w Mood Scent Barze – w perfumeriach w Warszawie, Poznaniu, Łodzi, we Wrocławiu i w naszej najmłodszej niszowej perfumerii w Katowicach. Wnętrze siódmego już, katowickiego Mood Scent Baru to dzieło STUDIA ZOFIA WYGANOWSKA. Po ultramarynowej ŁODZI zapraszamy was do przestrzeni o gołębich tonach – w kolorze oscylującym między szałwią, zielenią, szarością a błękitem. Ściany w pełnym połysku mienią się tu w ciepłym świetle lamp z lat 70. – modernistycznych niemieckich kinkietów wykonanych ze złoconej stali, oryginalnej łaciatej włoskiej lampy z metalu, oraz plafonu z mlecznego szkła murano i włoskiej lampy z mosiądzu. Terrazzo na podłodze i surowe cynkowane aluminium, z którego wykonane są półki kontrastuje ciepło wyspy, postumentów i drzwi z różnych rodzajów forniru. To eleganckie wnętrze z biglem, w którym od grudnia w Katowicach kupicie najlepsze niszowe perfumy.
| AÉTAI, PERFUMY MARKI SOURCE ADAGE |
fot. Kristina Ivanch |
| GRUDNIOWA NOWOŚĆ, PERFUMY MONTO’AC MARKI SOURCE ADAGE |
fot. Kristina Ivanch |
W drugiej połowie grudnia na półkach Mood Scent Baru znajdziecie też perfumy nowej marki Source Adage. To zapachy, które oczarowały nas od pierwszego wejrzenia, unikalne i mocno wyróżniające się wśród niszowej konkurencji. Christopher Draghi i Robert Dobay, założyciele Source Adage, przez lata pracowali jako dyrektorzy kreatywni, wspierając swoim talentem również firmy z branży perfumeryjnej. W końcu, w 2015 roku, postanowili stworzyć własną markę, w tym celu przenosząc się z Nowego Jorku do Hudson. W wybudowanym w latach 30. XIX wieku domu Greek Rival stworzyli warsztat zapachowy i sklep, w którym początkowo sprzedawali zapachy do wnętrz. Kolejnym krokiem była własna kolekcja perfum. Formuły wszystkich perfum Christopher i Robert opracowują samodzielnie, dopiero, kiedy czują, że zapach odpowiada ich wizji dopracowują je w laboratoriach z najlepszymi perfumiarzami, tak by zyskały najwyższe standardy jeśli chodzi o jakość, trwałość i zrównoważony rozwój.
| KAŻDY ZAPACH SOURCE ADAGE ZWIĄZANY JEST Z KONKRETNYM REGIONEM AMERYKI, JEGO ROŚLINNOŚCIĄ, KLIMATEM, KULTURĄ |
fot. Kristina Ivanch |
Inspiracją dla kompozycji zapachowych Source Adage są amerykańskie krajobrazy. Każdy zapach związany jest z konkretnym regionem Ameryki, jego roślinnością, klimatem, kulturą. To olfaktoryczne pocztówki, ukazujące różnorodność, bogactwo i odmienność Stanów Zjednoczonych. Dostępne w Mood Scent Barze perfumy monto’ac, aétai, c’i’aan poświęcone są kolejno Karolinie, Alasce i lasom północno-wschodnim. Każdy z nich należy do innego uniwersum, ale wszystkie nawiązują do nienaruszonej, dziewiczej natury – sięganie do podstaw to zresztą motto założycieli Source Adage, zawarte już w samej nazwie, w wolnym przekładzie oznaczającą „przysłowie źródłowe”, wyrażającej szacunek do wiedzy ludów i plemion zamieszkujących Amerykę i traktującej ją jako źródło prawdy powszechnej.
Od niedawna właściciele Source Adage piszą nowy rozdział swojej historii we Florencji, miejscu, które od 800 lat jest siedzibą marki Santa Maria Novella – kolejnej nowości, jaka w grudniu trafiła na półki Mood Scent Baru.
| DZIAŁAJĄCA OD 1221 ROKU APTEKA SANTA MARIA NOVELLA JEST UWAŻANA ZA NAJSTARSZĄ APTEKĘ NA ŚWIECIE |
fot. materiały prasowe |
Historia SANTA MARIA NOVELLA sięga 1221 roku, kiedy to florenccy dominikanie otrzymali prawo do korzystania z terenu Santa Maria Inter Vineas i w założonym tam ogrodzie zaczęli uprawiać zioła i rośliny lecznicze. Przez wieki mnisi rozwijali swoją wiedzę dotyczącą farmakopei i preparatów naturalnych, na własne potrzeby tworząc ziołowe lekarstwa, maści, balsamy i inne mikstury. Tak powstało miejsce, które jest dziś uważane za najstarszą aptekę na świecie. Wieść o dobroczynnym działaniu tych specyfików zataczała coraz szersze kręgi, aż w końcu, w 1542 roku, klasztorną aptekę, sponsorowaną przez wielkiego księcia Toskanii, otwarto dla wszystkich, a w 1612 roku nadano jej formalny status „Officina Profumo-Farmaceutica”. Dziś, w miejscu historycznej apteki mieści się muzeum, ale cała produkcja nadal odbywa się w regionie florenckim. Perfumy, kosmetyki i produkty wellness, które z czasem dodano do oferty Santa Maria Novella, nadal są wykonywane rzemieślniczo według starych receptur, opartych o dominikańskie formuły i powstają na bazie roślin hodowanych dokładnie tak, jak robiono to w XIII wieku.
| PERFUMY MAGNOLIA MARKI SANTA MARIA NOVELLA, INSPIROWANE MAGNOLIĄ, KTÓRA ROSŁA W POSIADŁOŚCIACH RODZINY MEDYCEUSZY |
fot. materiały prasowe |
| WODA RÓŻANA, JEDEN Z FLAGOWCYH PRODUKTÓW MARKI SANTA MARIA NOVELLA, WYTWARZANY RZEMIESLNICZO OD 1381 ROKU |
fot. materiały prasowe |
Produkty Santa Maria Novella łączą wielowiekową wiedzę, tradycję, rzemieślniczy kunszt i wynikające z nich skuteczne działanie z solidną porcją florenckiej historii. ACQUA DELLA REGINA, najstarszy zapach Santa Maria Novella jest hołdem dla miłości Katarzyny Medycejskiej do króla Francji. Zapach POT POURRI to zmieniająca się z każdą edycją mieszanka ziół i kwiatów porastających toskańskie wzgórza, powstały z inspiracji tradycyjnymi mieszankami pachnącego potpourri, tworzonymi od wieków we Florencji. W ofercie marki znajdziemy zarówno perfumy, jak i zapachy do domu, w formie świec, oryginalnych pachnących woskowych tabliczek jak i dyfuzorów, ale też całą gamę kosmetyków – mydła, kremy, żele pod prysznic, wody kwiatowe czy uwielbianą na całym świecie irysową pastę do zębów.
| KOLEKCJA TREASURES MARKI HIMA JOMO POŚWIĘCONA JEST HIMALAJSKIM SKARBOM – RÓŻOWEJ SOLI Z PENDŻABU, HERBACIE Z DARJEELING I PASHMINIE, NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI WEŁNIE Z KASZMIRU |
fot. materiały prasowe |
W grudniu na półkach Mood Scent Baru pojawi się też druga kolekcja zapachów marki HIMA JOMO – „Treasures”. Poprzednia, debiutancka seria perfum „SEASONS”, stworzona przez Delphine Thierry, opiewała przyrodę i kulturę Himalajów, prowadząc nas przez zapachowe bogactwo czterech pór roku, spędzonych w najwyższych górach świata. Najnowsza kolekcja „Treasures” poświęcona jest himalajskim skarbom – różowej soli z Pendżabu, herbacie z Darjeeling i pashminie, najwyższej jakości wełnie z Kaszmiru. To ponownie oszałamiająca olfaktoryczna podróż, w której natura splata się z rzemiosłem i wielowiekową tradycją.
| PERFUMY TCHAI PROWADZĄ NAS PRZEZ FALISTE WZGÓRZA NA KTÓRYCH UPRAWIANA JEST HERBATA DARJEELING |
fot. materiały prasowe |
| PERFUMY LOON, PASHM I TCHAI, KOLEKCJA TREASURES MARKI HIMA JOMO |
fot. materiały prasowe |
Z mineralno-kwiatowym, skrzącym się zapachem perfum Loon schodzimy do wilgotnych jaskiń pendżabskich kopalni, gdzie różowe bloki soli błyszczą niczym klejnoty. Drzewno-kwiatowe perfumy Tchai prowadzą nas przez faliste wzgórza na których uprawiana jest herbata Darjeeling, wprost ku porannym mgłom, w których obłokach plantatorzy zbierają z krzewów młode, jędrne i słodkie, herbaciane listki. Zapach Pashm, wypełniony drzewno-piżmowymi nutami, prowadzi nas do ciepłego ogniska, przy którym w górach grzeją się owinięci w pashminę, wypasający kozy nomadzi. „Treasures” to esencja Himalajów, zapachowy leksykon kultury i wspaniała botaniczna podróż przez tę zachwycającą i wciąż pełną sekretów krainę.
| ALBERTO MORILLAS, MISTRZ PERFUM, ZAŁOŻYCIEL MARKI MIZENSIR I TWÓRCA PERFUM PALISSANDRE NIGHT |
fot. materiały prasowe |
| PERFUMY PALISSANDRE NIGHT, NOWOŚć MARKI MIZENSIR |
fot. materiały prasowe |
Zestawienie grudniowych premier zamyka najnowszy zapach od MIZENSIR, marki, którą w Polsce znajdziecie wyłącznie w perfumeriach Mood Scent Bar. Perfumy Palissandre Night stworzone przez mistrza perfumiarstwa, Alberto Morillasa, to drzewno-skórzana opowieść wciagająca nas w głębię nocnego lasu. Leśne tajemnice, które kryją się między zachodem słońca a świtem, uchwycone przez wyostrzone nocą zmysły, ewokują tu pełne mineralnej rześkości nuty żywiczne i ambrowe, rozświetlające skryte w mroku, bogate ziemiste akcenty drzewa sandałowego, drzewa gwajakowego i paczuli. Palissandre Night prowadzą od zmierzchu do wschodu słońca, subtelnie uwalniając swój potencjał, by w finale zalśnić, jak unosząca się nad lasem tarcza księżyca. To zapach pełen ciszy, ale to cisza przyrody czuwającej po zmierzchu, pozornie uśpiona, dostojna, skupiona. Piękna kompozycja na nocne czuwanie w ostatnią noc mijającego roku.